Na luzie i ręcznym, czy na biegu - które rozwiązanie wybrać zimą?

PODZIEL SIĘ
Na luzie i ręcznym, czy na biegu - które rozwiązanie wybrać zimą?
02/02/2021

Problemy kierowców zimą

Zima to jeden z najtrudniejszych okresów w roku dla kierowców. Zaśnieżone, oblodzone drogi, przewaga nocy nad dniem oraz ujemne temperatury, to największe bolączki kierowców ale również naszych samochodów. Wydaje się że w autach wystawionych na mróz, największą niewiadomą jest stan akumulatora oraz czy auto odpali po mroźnej nocy. Jednakże, zdarza się, że odpalenie silnika to dopiero połowa sukcesu. Pełny sukces osiągniemy wówczas jak auto ruszy, natomiast może być to niemożliwe przez zamarznięty hamulec ręczny.

Hamulec ręczny – wiedz kiedy go użyć


Obecnie, na kursach nauki jazdy, często uczy się o zostawianiu auta na biegu neutralnym z zaciągniętym hamulcem ręcznym. Jest to praktyka, która może sprawdzi się latem, jednak w zimie może przysporzyć samych problemów. Hamulec ręczny służy przede wszystkim do pomocy przy ruszaniu ze wzniesienia oraz, gdy samochód musi być zaparkowany na wzgórzu. Należy pamiętać, że gdy nie jest to konieczne, to lepiej nie zostawiać samochodu z zaciągniętym hamulcem ręcznym. Najbardziej niebezpieczna jest sytuacja pogodowa, w której podczas dnia temperatura znajduje się lekko powyżej zera, wtedy śnieg znajdujący się na drogach topnieje, natomiast wilgoć wdziera się w podwozie auta. W ciągu nocy, kiedy temperatura spadnie poniżej zera, woda ta zamarza, co może doprowadzić do ograniczonej sprawności auta, w tym przymarznięcie hamulca ręcznego. Najlepszym rozwiązaniem jest zostawienie zaparkowanego pojazdu na biegu.

Samochód zaparkowany na biegu bez hamulca ręcznego. Jak to zrobić?


Po zaparkowaniu samochodu wciśnij sprzęgło, wrzuć pierwszy bieg i zgaś silnik. Po zdjęciu nogi z pedału sprzęgła, auto może minimalnie się ruszyć, jednakże po chwili powinno stać nie ruchomo. Jeśli parkujemy auto na wzniesieniu, po puszczeniu sprzęgła warto chwilę odczekać w aucie i zobaczyć jak auto się zachowuje. Przy dużych wzniesieniach, zostawienie pojazdu na biegu może być nie wystarczające i mimo wszystko będzie konieczne zaciągnięcie hamulca ręcznego.

Co zrobić gdy hamulec ręczny zamarzł?


Najbardziej powszechną i najprostszą metodą jest delikatna próba ruszenia samochodem do przodu lub do tyłu. Metoda ta często przynosi oczekiwany rezultat. Niezawodną jednak metodą będzie wstawienie auta do ogrzewanego garażu. Taka „naturalna” metoda z pewnością nie narazi samochodu na jakieś uszkodzenia. Pamiętajmy tylko aby nie próbować jeździ autem z zamarzniętym hamulcem. W takiej sytuacji należy auto zholować na przykład lawetą do ciepłego garażu. Natomiast, jeśli nie mamy dostępu do takiego ogrzewanego pomieszczenia, niezbędna będzie pomoc „mobilnego mechanika”. Coraz częściej tacy mechanicy posiadają specjalne urządzenia, które potrafią odmrozić wybrane elementy pojazdu.

Jak dodatkowo możesz zapobiec problemom?


Powszechnie wiadomo że lepiej zapobiegać niż leczyć. Zasada ta sprawdza się również w motoryzacyjnym środowisku. Dlatego przed nadejściem zimy warto zrobić przegląd układu hamulcowego. Nawet nowe samochody mogą być podatne na usterki związane z zamarzaniem elementów pojazdów. Najczęściej wymiana zużytych, sparciałych lub skorodowanych elementów układu hamulcowego kosztuje raptem kilkadziesiąt złotych, a może nam to oszczędzić sporych problemów oraz zagwarantować większe bezpieczeństwo, na którym oczywiście nie warto oszczędzać.

na luzie i ręcznym czy na biegu
Opublikowano: 02/02/2021